Historia zbawienia toczy się wśród drzew. Od drzewa życia, poprzez drzewo poznania dobra i zła, aż do Drzewa Krzyża. A i historia drzewa – od nasiona po dorodny okaz – wiele obrazuje. Tak wyrażano nadzieję na przyjście Mesjasza, Odrośli Dawida (PIERWSZE CZYTANIE). Taka jest logika wiary: z Królestwem Niebieskim dzieje się tak, jak z rozwojem roślin czy drzew (EWANGELIA).

Dzisiejsza liturgia zaskakuje, bo uświadamia, że nie tylko wśród tych drzew żyjemy, ale nimi jesteśmy. Starotestamentalny postulat brzmi: być jak zielone, dorodne drzewo (PIERWSZE CZYTANIE, PSALM). Zielone drzewo ukazuje, że czerpie skądś siły, że gdzieś blisko jest źródło. Jakim drzewem jestem? Zielonym, dorodnym, dającym innym owoc i schronienie (DRUGIE CZYTANIE), ukazującym źródło?

 Jutro Niedziela; Ks. Przemysław Śliwiński, Ks. Marcin Kowalski

W dzisiejszej Liturgii Słowa przeważają oskarżenia. Ukryci przed Bogiem Adam i Ewa, dotąd działający razem i w porozumieniu, nagle zaczynają nawzajem siebie oskarżać i zrzucać na siebie winę (PIERWSZE CZYTANIE). Przestaje istnieć łącząca ich więź przyjaźni między sobą, a przede wszystkim z Bogiem.

Bliscy Jezusa – tylko z powodu opinii innych – podejrzewają, iż odszedł od zmysłów. Jego wrogowie, faryzeusze, oskarżyli Go po raz kolejny, tym razem o to, że działa w imieniu Złego (EWANGELIA). Gra oskarżeń. Od początku historii ludzie obwiniają siebie nawzajem – i Boga.

To działanie nielogiczne. W rozmowie z faryzeuszami uderza logika Jezusa, przeciwko której żaden faryzeusz nigdy nie znajdzie argumentu. Faryzeusze mówią: Przez władcę złych duchów wyrzuca złe duchy. Jezus odpowiada: Jak może Szatan wyrzucać Szatana?

To działanie nieuzdrawiające. Jezus przypomina: Jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Gdybyśmy zawsze żyli w prawdzie, nie obwinialibyśmy siebie nawzajem.

Odnawiajmy się z dnia na dzień (DRUGIE CZYTANIE). Odpowiadajmy na wielkie Boże pytanie: Gdzie jesteś?

Jutro Niedziela; Ks. Przemysław Śliwiński, Ks. Marcin Kowalski

Koronnym słowem dzisiejszej liturgii i uroczystości zesłania Ducha Świętego, choć nieobecnym wprost, jest „stworzenie”. Wydaje się, że wspomina o nim tylko psalm responsoryjny. Tymczasem gdy przysłuchamy się opisowi zesłania Ducha Świętego (PIERWSZE CZYTANIE), tzw. Małego Zesłania (EWANGELIA) i wykładowi św. Pawła o charyzmatach Ducha (DRUGIE CZYTANIE) – jesteśmy świadkami Nowego Stworzenia.

Najdobitniej pokazuje to Ewangelia: Jezus przekazuje uczniom swoje tchnienie. W raju Bóg tchnął w człowieka, czyniąc go żywą istotą. Zmartwychwstały tchnął na uczniów, przekazując im nowe, swoje życie, wolne od śmierci i grzechu.

Duch, którego otrzymują, to nie Duch przekonującej mowy lub czynienia cudów. To Duch, który w imię Jezusa gładzi i odpuszcza ludzkie grzechy. Na tym polega dar nowego życia i nadzieja wierzących – Duch Święty usprawiedliwia grzeszników. Ruah to Duch wolności. Czyni nas wolnymi.

Jutro Niedziela; Ks. Przemysław Śliwiński, Ks. Marcin Kowalski

Czytania w uroczystość Trójcy Świętej są zawsze tak dobrane, aby ukazać całą Trójcę: stąd w pierwszym czytaniu objawienie Ojca, w drugim objawienie Ducha, w Ewangelii – objawienie Syna.

W tym roku słowo jest o wiele bardziej wymowne. Każe studiować historię. W Ewangelii Mateusz pokazuje Jezusa. Wprost przedstawia Jego ludzką historię. Nie wprost udowadnia, że to Bóg. W drugim czytaniu Paweł pokazuje historię rozwoju w nas nowego człowieka. Tu też są etapy: etap wzrostu, a w końcu działania Ducha.

Najciekawiej jest w pierwszym czytaniu. Mamy, jak Izrael, nieustannie przypominać sobie naszą własną historię. I zobaczyć w niej wyjątkowe działanie Boga.

Bo Bóg nieustannie pisze historię. Również twoją historię.

Jutro Niedziela; Ks. Przemysław Śliwiński, Ks. Marcin Kowalski

Niebo to dom. Dom Jezusa. W ostatnich słowach Jezusa do uczniów, tuż przed tym, jak został wzięty do Nieba, najczęściej powtarza się słowo: Ojciec (PIERWSZE CZYTANIE). Bo dom to nie tylko miejsce – a tak często próbujemy sobie wizualizować Niebo. To przede wszystkim bliskość bliskich.

Ale mało tego, że Jezus wrócił do Domu Ojca, że Ten posadził Go po swojej prawicy. Uczynił Go też głową dla Kościoła (DRUGIE CZYTANIE), tworząc nową bliskość i nową więź – tym razem z nami.

Jezus wstąpił do nieba. Zostawił za sobą otwarte drzwi i zapewnienie, że to również nasz Dom. My pozostajemy jeszcze na ziemi, tęskniący za Panem, tęskniący za Domem, z zadaniem mądrego oczekiwania oraz głoszeniem aż po krańce ziemi, że Niebo to dom, dla wszystkich.

Jutro Niedziela; Ks. Przemysław Śliwiński, Ks. Marcin Kowalski